Przełom Online
CHRZANÓW. Bomby w lesie, nie wchodzić!
W czasie II wojny światowej na terenie leśnym w rejonach Kroczymiechu znajdowały się niemieckie magazyny z bronią.
Jak opowiada Ewelina Boruń z Nadleśnictwa Chrzanów, wiele lat temu podczas prac leśnych (w 1999 roku), najprawdopodobniej w trakcie wypalania gałęzi, eksplodował jeden z niewypałów. Teraz dzięki pieniądzom z Unii Europejskiej, w ramach ogólnopolskiego programu, jest okazja żeby rozminować teren. Wykonują to specjaliści.
Niewybuchy, na które natrafią saperzy, będą detonowane w chrzanowskich lasach. Prace związane z „czyszczeniem” terenu mają trwać do 30 listopada.
Mateusz Kamiński
Komentarze
2 komentarzy
Czyli jak dobrze zrozumiałem tekst, to teraz nie mogę chodzić bo grozi to śmiercią , a przez okres wstecz mogłem chodzić, i mogło mnie zabić? ( oj paproki, co byście poczęli bez tej kasy z unii w tym nieszczęsnym kraju....)
O tym że w lesie sa niewybuch zgłaszałem juz z 8 lat temu do Nadleśnictwa i Powiatu . W lesie były tabliczki. Tyle czasu nieusunięte mogły kogoś zabić i kto by odpowiadał wszak wszyscy wiedzieli a nic nie robili